Ślub - plener oraz wesele: Pałac Krotoszyce
Dekoracje oraz kreacja przestrzeni: Sisters Atelier
Fotograf: Michał Rajczakowski
Oprawa muzyczna: DJ Arek
Pani Małgosia wpadła do nas na szybką kawę. Strasznie szybką kawę ! I zawsze nasze spotkania były bardzo szybkie oraz stężone do granic możliwości. Wcale nas to nie zdziwiło - odpowiedzialna praca, ślub na głowie i mnóstwo spraw do załatwienie.
My bardzo dobrze to znamy.
Od razu pozytywnie "zaiskrzyło" między nami.
Kolory Pani Małgosi : biel, brzoskwinia, złoto i czerń.
Co tu się będzie działo ? I co zrobić z tą czernią, tak żeby szacowne babcie i ciocie nie padły na zawał?
Czarny na ślubie ????!!!! " O maj gosz" !!! ;-)
Burza ..., burza ..., burza i po burzy szybka decyzja ubieramy krzesła w czarne pokrowce. To będzie prawie jedyny czarny element w dekoracji. Nic więcej i basta. I wystarczyło. Sala nie wyglądała tradycyjnie, zwyczajnie z białymi pokrowcami, lecz z pazurem i to czarnym.
Klateczka na koperty tak przypadła Pani Młodej do gustu, że po weselu została zatrzymana na pamiątkę.
Bardzo nam miło!
Wszystkie dodatki ślubne zostały "wydziubane" przez Sisters. Począwszy od zaproszeń przez winietki, poduszeczki, klateczki, skrzyneczki itd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz