Lilie, mieczyki, pudrowe róże i gipsówka to kwiaty, które na przybranie Kościoła wybrała Pani Paulina. Wyszło uroczo, sielsko, letnio i delikatnie. Klientce zależało na tradycyjnej dekoracji,
w której rolę główną odgrywają kwiaty.
Czasami tak niewiele potrzeba, aby ocieplić zimne na co dzień wnętrze świątyni.
Na pewno przyjemnie jest prowadzić ceremonię w takim otoczeniu, ale i jeszcze przyjemniej w takiej ceremonii uczestniczyć.
Pozdrawiamy zapraszamy Wasze
Sisters.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz